W dniu 17 listopada 2010 r. niemiecki Federalny Sąd Najwyższy (Bundesgerichtshof) wydał kolejne ciekawe orzeczenie dotyczące problematyki świadczenia wyrównawczego. Porusza ono wątki zarówno materialnoprawne jak i formalnoprawne związane z dochodzeniem wyrównania.
Pierwsza kwestia dotyczyła tego, czy przedstawiciel (agent) handlowy musi w procesie wykazywać, jakie konkretne czynności doprowadziły do pozyskania przez niego klientów dla dającego zlecenie.
Federalny Sąd Najwyższy uznał, że takiej konieczności nie ma, i nie można z braku takich wskazań uznać, że powód nie przedstawił faktów, które uzasadniałyby zasądzenia świadczenia wyrównawczego.
Drugi problem wiązał się z prognozą dotyczącą zawierania – po rozwiązaniu umowy agencyjnej – umów z klientelą stworzoną przez przedstawiciela (agenta) handlowego.
Sąd II instancji uznał, że prognozy powoda były w tym zakresie nierealistyczne, gdyż chodziło o sprzedaż podłóg przemysłowych, których żywotność wynosiła ok. 25 lat (a zatem dopiero po upływie tego okresu można spodziewać się kolejnego zamówienia; z uwagi na długość tego okresu trudno przewidzieć, czy nowe zamówienie zostanie złożone).
Rozpatrujący rewizję Federalny Sąd Najwyższy zwrócił jednak uwagę na to, że także w przypadku takich towarów można oczekiwać – w dającym się przewidzieć okresie – składania przez klienta kolejnych zamówień. Przykładowo, może tu chodzić o klientów prowadzących szybko rozwijające się przedsiębiorstwa, które wcześniej (= przed upływem 25 lat) będą potrzebować nowych podłóg przemysłowych, czy też o umowy serwisowe dotyczące napraw sprzedanych podłóg, które w ocenie Federalnego Sądu Najwyższego także należy uwzględniać przy obliczaniu świadczenia wyrównawczego (w tym wypadku przedstawiciel otrzymywał prowizję także od umów serwisowych).
I wreszcie trzecie zagadnienie dotyczące tzw. wskaźnika odpływu klienteli (niem. Abwanderungsquote), mającego znaczenie przy obliczaniu świadczenia wyrównawczego.
Sąd II instancji wyraził pogląd, że przedstawiciel (agent) handlowy musi przedstawić dane dotyczące skali odpływu klientów w czasie trwania umowy agencyjnej. Jeżeli nie przedstawi, to nie będzie możliwe ustalenie wysokości wyrównania (= powództwo będzie oddalone).
Federalny Sąd Najwyższy stanowczo takie stanowisko odrzucił. Przypomniał, że wysokość korzyści dającego zlecenie powinna być ustalana w drodze prognozowania obrotu z klientelą stworzoną przez przedstawiciela (agenta) handlowego, przy czym sąd z reguły musi oszacować te prognozowane obroty według własnego uznania na podstawie art. 287 ZPO – niemieckiego kodeksu postępowania cywilnego (mniej więcej odpowiednika art. 322 polskiego KPC). Także na podstawie art. 287 ZPO sąd winien oszacować wskaźnik odpływu klienteli. Podstawą takiego szacunku powinny być w pierwszej kolejności dane historyczne związane z konkretną umową agencyjną. Jeżeli jednak takich danych historycznych brak, to sąd powinien zastosować – oparty na doświadczeniu życiowym – stosowany zwykle wskaźnik w wysokości 20%.